Po pierwsze - RAMA

Najważniejsza część orbitreka, o której nikt nie myśli - RAMA.

Rama jest tym dla orbitreka, co fundament dla budynku i kręgosłup dla człowieka. Nikt o nią nie pyta, nie da się jej jakości wyrazić w liczbach. Udowodnienie, że rama jednej maszyny jest lepsza od innej jest bardzo trudne. Nie można tego w domowych warunkach zbadać. Faktem natomiast jest, że elementy osadzone w nieidealnej ramie będą się psuć. Łożyska będą się rozlatywać, łączenia skrzypieć, a spawy stopniowo puszczać i kiedyś się po urywają. Większość wszystkich usterek orbitreków wynika z niedoskonałości ramy, ale przekonujemy się o tym dopiero w momencie, jak już jest za późno. Wszystkie dodatki typu. bluetooth, regulacje, integracje i inne fajerwerki najczęściej są dodane do maszyny kosztem jakości ramy :(

 

Tu warto zastanowić się, czy chcecie czytać dalej bo jest to trochę frustrujące. Jednej z najważniejszych cech sprzętu, który zamierzacie kupić raczej nie da się sprawdzić przed zakupem. Ja to oceniam przez pryzmat sprzedaży i reklamacji, jakie dostaję. Jeśli sprzedam 100 sztuk jednego modelu orbitreka i reklamacji będzie mało, to uznaję że rama jest dobra.

Są oczywiście dodatkowe sposoby. Ramę można mierzyć "na oko", sprawdzać jakość spawów, zmierzyć kąty itd. Ważna jest grubość użytej stali, oraz jej skład, ale najważniejsze jest, czy rama jest prosta i sztywna.

 

W prostej, sztywnej ramie, wszystkie elementy ruchome mają stworzone idealne środowisko pracy i nie powinny się psuć. W krzywej ramie łożyska kulkowe zaczną się rozlatywać, ze względu na działające siły boczne i naprężenia. Dlatego w tanim orbitreku trochę lepiej sprawdzają się tulejki plastikowe. Kiedy rama jest nieidealna (krzywa) lub się wygina, elastyczne tuleje plastikowe wyginają się wraz z nią. Nie jest do dobre i nadal niszczy tuleje, ale dzięki elastyczności, jest to proces bardzo długotrwały, który może trwać wiele lat, w trakcie których orbitrek będzie sprawował się nieźle. Idealnym przykładem jest Sportop E850p - najsolidniejszy orbitrek budżetowy, jaki znam. Jego rama jest trochę giętka, ale dobre, plastikowe tuleje z nią współpracują tak, że w historii tego modelu nie wymieniałem ich ani razu. Nie twierdzę, że tulejki są lepsze od łożysk, ale że każdy system ma swoje wady, zalety i należy go stosować w odpowiednich miejscach. Tzw. "pełne łożyskowanie" nie ma związku z łożyskowaniem dobrym i jest chwytem marketingowym.

 

Łatwiej znaleźć dobrą ramę w dużej fabryce.

Duże, bogate firmy lub konglomeraty, są lepiej wyposażone, zatrudniają lepszych fachowców i zazwyczaj produkują lepszy sprzęt. Niestety, więksi mają łatwiej, bo dobra konstrukcja musi być najpierw zaprojektowana przez najlepszych inżynierów, później odpowiednio wygięta i pospawana. Do tego są potrzebni fachowcy i sprzęt wart setki tysięcy złotych. Takie inwestycje nie zwracają się w małych lub średnich firmach. Dlatego stawiam na trzech największych producentów: Icon (Nordic Track, ProForm), Dyaco (Spirit, Xterra, Sole) i Johnson (BH, Horizon, Reebok). Mniejsze, znane firmy, takie jak York, Kettler, Sportop, zaopatrują się czasami w powyższych fabrykach, a czasami w tańszych - mniejszych manufakturach i wyniki takich zakupów są bardzo różne. Zazwyczaj tańszy sprzęt pochodzi z mniejszych fabryk i jego jakość jest niższa.

 

Dożywotnia lub rozszerzona gwarancja na ramę - czy ma sens?

Ma, choć gwarancja taka nie obejmuje drobnych krzywizn, a jedynie złamania, które w lepszych orbitrekach nie występują często, to powinna obejmować oś korby orbitreka. Oś łamie się bardzo rzadko, ale jest praktycznie nie do pospawania i w takiej sytuacji należy wymienić cały krzyżak korby. Krzyżak, jako element nośny powinien być objęty taką samą gwarancją jak rama.

 

Podsumowanie.

Powtarzam się jak zdarta płyta, ale kupując orbitrek zacznijcie przynajmniej od klasy średniej, w cenie 2 - 4 tys. zł. Dodatki i gadżety nigdy nie są w pakiecie za darmo, ale zawsze kosztem innych podzespołów, więc jeśli macie na czymś oszczędzić, to warto właśnie na dodatkach. Kupując orbitrek tani, budżetowy nie dajcie się skusić na ciężkie koło zamachowe i łożyska, bo wnosi to tyle samo co założenie spojlera na Daewo Matiza.

Zachęcam do zadawania pytań w dziale Forum.

-Cezary

Czerwiec 2017