Orbitreki ze średniej półki - szybkie porównanie.

Szybki przegląd najpopularniejszych orbitreków w cenie 1300 zł – 2000zł

Najlepiej w naszym kraju o sprzedają się tanie maszyny o cenie w okolicach 500zł. Nie jest to jednak przedział jakościowy, który nas najbardziej interesuje. Najtańsze maszyny godne uwagi zaczynają się w cenie 1300zł, a dla dużej części poszukujących dobrego sprzętu limit finansowy to 2000zł i właśnie ten przedział cenowy zlustrujemy w poszukiwaniu maszyn w dobrej cenie.

 

Z ceną w okolicach 1300zł stawkę otwiera Sportop E850p. Jest to jeden z najtańszych sprzętów, na który warto zwrócić uwagę, sterowany komputerowo, bardzo trwały o przyzwoitym komforcie pracy.

 

Jeśli zależy nam na tym by mieć markowy towar, to możemy go mieć za ok 1800 zł pod postacią Kettlera Rivo M lub Cross M. Są to maszyny sterowane manualnie, całkiem niezłej jakości, wyposażone w wyjątkowo duże koło zamachowe. Kupując Kettlera pamiętajmy, że część ceny wynika z prestiżu marki Kettler a nie jakości sprzętu i cudów nie ma się co spodziewać.

 

Ciekawą propozycją jest Sportop 880i który w cenie ok 1700zł jest najtańszym orbitrekiem na naszym rynku, który oferuje interaktywe opcje programu iConsole+. Konstrukcja maszyny jest całkiem przyzwoita i lekka dla oka.

 

Syros i Delos to najtańsze maszyny ze stajni Horizon Fitness cena ok 1900zł i jak za te pieniądze, to możemy trafić znacznie lepiej... wybierając cokolwiek innego w naszym przedziale cenowym.

 

Thorn 704 – klasyk od lat cena ok 1700zł.

 

Polski orbitrek czyli Romet???? Firma stara i znana, która próbuje odnaleźć się w świecie wszystkiego, co można sprowadzić z Chin od samochodów elektrycznych po orbitreki. Z cenami od 1600zł za T010, 1900zł za T100 i 2100zł za T200 raczej nie podbije naszych serc. Jedyny rozsądny model to T200, wykonany jest w miarę przyzwoicie i choć wygląda bardzo słabo, to pracuje w miarę komfortowo pytanie tylko dlaczego jest droższy od ...

 

Nordic Tracka NT4.1, który jest zdecydowanym królem swego przedziału cenowego?!?!?! Owszem uważam, że NT4.1 daje najwięcej za najmniej, może nie licząc metrażu, który zabiera z naszego mieszkania. Komfort, solidność i przystępna cena – mój faworyt tego rankingu.

 

Reebok ZR9 – wygląda tak delikatnie, że bałem się na niego wejść by go testować ;)

 

Spokey Arlington, Spokey Akron, Spokey Missouri – z mało zróżnicowanymi cenami od 1800 za Arlingtona do 2100zł za Missouri Spokey nie zachwyca ani nie zniechęca, jest trochę przepłacony, ale lekki dla oka, więc jeśli planujemy kupić i nie ćwiczyć, to może się nadać.

 

York x202 – cena ok 1900zł. O tym orbitronie napisano już wszystko.

 

Buffalo Life Balance, dobra cena – 1600zł, dobra jakość. Marka w Polsce nieznana. Przydała by im się lepsza reklama, bo orbitrek jest niezły.

 

Magnum Fitness Sirius za ok 2000zł wygląda przyzwoicie... ciekawe, czemu nikt nie kupuje.

 

Be7100 Body sculpture. Koszt tej zabawki to 2100zł. Będę go testował wkrótce, więc narazie wstrzymam się z osądem.

 

Halley EL300 - przeciętniak.

 

York x220, x Aspire – przecenione słabiaki. Za te pieniądze można kupić coś lepszego.

 

Axer Slide – Thorn 704 z pasem telemetrycznym i regulowanym krokiem.

Ostatni ale nie najgorszy Sportop E2000p. W cenie do 1800zł nie kupicie nic lepszego. Wyglądem nie powala na kolana, ale odwdzięcza się komfortem pracy i bezawaryjnością. Świetna alternatywa dla tych, których nie stać, albo nie mają miejsca na Nordic Tracka NT4.1

 

Podsumowując, kilka maszyn jest godnych polecenia, kilka należy omijać szerokim łukiem a reszta robi tło. Cały czas warto szukać nowych ścieżek i testować nowe maszyny, ale za dobry sprzęt zazwyczaj trzeba dobrze zapłacić. Dlatego nie dajcie się skusić wyśrubowanymi parametrami technicznymi, pięcioletnią gwarancją na ramę czy ogromnym kołem zamachowym w promocji. Życzę udanych zakupów i owocnych treningów.

Cezary

Write a comment

Comments: 0